Pełna informacja o książce
Pozycja wyczerpana. Dodruk na życzenie niemożliwy lub nieopłacalny.
Arkadiusz Frania
„Strażnicy i najeźdźcy..
Zjawiska we współczesnej poezji regionu częstochowskiego”
ISBN: 83-89401-05-3
15. pozycja Wydawnictwa „e media”
Data wydania: 2005-05-05
Format: 145 mm x 210 mm,
Liczba stron: 122,
Oprawa: miękka klejona
Zbiór szkiców i recenzji o poetach tworzących obecnie w środowisku częstochowskim.
Spis treści:
Wstęp 5
Strażnicy 7
- Alienacja i więź (Elżbieta Jeziorowska‑Wróbel) 9
- Poezja z wiary i słów (Krzysztof Seweryn Wroński) 21
- Andrzej Babiński, kostucha, Anka, wódka, „lęku samosiejka” oraz poemat o bulimii (Ryszard „Sidor” Sidorkiewicz) 33
- Kubizm z ograniczoną odpowiedzialnością (Janusz Orlikowski) 47
Najeźdźcy 55
- Perspektywa kobieca 57
- Zmysły i emocje (Agata Polak) 57
- „Zatańczyła figlarna firanka” (Beata Brodowicz‑Szymanek) 63
- Czasy zinterpretowane, światy podwojone (Wioletta Grzegorzewska) 66
- Kruki poezji (Iza Bulska) 77
- Panteizm i sensualizm (Małgorzata Matera) 79
- Poezja czasu i prostych wartości (Renata Zarychta) 81
- Seks i apokalipsa (Justyna Kowalik) 84
- Niebieskie światło poezji (Alicja Lampa) 88
- Imago (Marta Smoleń) 91
- Perspektywa męska 94
- Ostry dyżur Syzyfa (Rafał „Jeżyk” Kasprzak) 94
- „Enfant terrible" poezji (Piotr A. Tomasz Tarnowski) 99
- Wrażliwy blokers (Szymon Grzegorzewski) 106
- Hip hop (Mateusz Szkop) 109
- Poetycki dziennik (Marcin „Jeżyk” Janocha) 113
- Katatoniczny pejzaż (Tomasz Olszewski) 118
Fragment:
Wstęp
Na niniejszą książkę składają się szkice i recenzje powstałe w latach 2002‑2004, a przedmiotem krytycznoliterackiej obserwacji są wybrani poeci tworzący obecnie w środowisku częstochowskim. Osobno omówiłem lirykę Tadeusza Gierymskiego w książce „Solidne niefarbowane retro". O poezji Tadeusza Gierymskiego (Częstochowa 2004).
Tytuł „Strażnicy i najeźdźcy" w sposób hasłowy wprowadza (może nieco mechaniczny) podział na twórców o ustalonej już pozycji i znacznym dorobku („strażnicy”) oraz autorów wdzierających się dopiero na Parnas, skutecznie rywalizujących ze starszymi kolegami („najeźdźcy”). W obrębie tej drugiej kategorii zastosowałem dodatkowo waloryzację płciową, uważam bowiem, iż poezja kobiet różni się zasadniczo od twórczości mężczyzn. Jestem jednak przeciwnikiem wydzielania „wysp babskich” w literaturze, oręduję za autokefalicznymi lądami kobiecymi i męskimi. „Strażnicy” to autorzy urodzeni w latach 50. (wyjątek stanowi Janusz Orlikowski — ur. 1960 r.), zwykle członkowie związków twórczych.
„Najeźdźcy" rekrutują się przede wszystkim z roczników siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Trzeba jasno powiedzieć, że szturmują młodzi (zwłaszcza poetki), być może dlatego, że mają więcej do powiedzenia lub po prostu swoje wyznania potrafią ubrać w wiersze. Poeci częstochowscy, mimo niewielkiego w gruncie rzeczy środowiska, niechętnie jednak łączą się w grupy. Każdy niczym kret ryje, kopie swój tunel, norę poetyckiej egzystencji, ale cechy takie, jak samotnictwo i indywidualizm, mogą obrodzić talentami na miarę Haliny Poświatowskiej, która stała się już niemal kompleksem środowiska.
Nie ukrywam, iż jednym z powodów publikacji pracy jest chęć przełamania stereotypu wspominania czy łączenia „poezji” i „Częstochowy” jedynie w kontekście „rymów częstochowskich”. Mam nadzieję, że prezentowane w zbiorze teksty wzbogacą ogólny pejzaż współczesnej liryki polskiej, ukazując Czytelnikom osobowości twórcze nieznane im dotąd lub znane w stopniu niewielkim; publikacja ma więc po części charakter bibliograficzny. Rzecz jasna, zbierając te rozproszone okruchy krytycznoliterackie pod jedną okładką, nie miałem pretensji stworzenia syntezy współczesnej poezji częstochowskiej. Swoją rolę widziałbym bardziej w zainicjowaniu dyskusji, niż w formułowaniu wniosków bez odwołania. Mam bowiem nadzieję, iż proponowane przeze mnie interpretacje wewnętrznych światów poetyckich staną się dla innych krytyków (liczę tu przede wszystkim na krytyków częstochowskich) impulsem do podjęcia kolejnych działań badawczych. Gwoli bibliograficznej ścisłości pragnę zaznaczyć, iż prezentowane teksty miały swoje pierwodruki (głównie na łamach miesięcznika literackiego „Akant", a także „Radostowej" oraz w rocznikach Krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich Proza, proza, proza...), które zostały przejrzane, uzupełnione, a w kilku przypadkach przekształcone w celu stworzenia właściwego dyskursu krytycznoliterackiego.